- TwilightStory http://www.twilightstory.pun.pl/index.php - Las http://www.twilightstory.pun.pl/viewforum.php?id=13 - Rzeka http://www.twilightstory.pun.pl/viewtopic.php?id=21 |
Hayley - 2010-04-18 13:05:40 |
. |
Cassie Melua - 2010-04-24 05:36:40 |
*Przyszła i usiadła nad rzeką* |
Cassie Melua - 2010-04-24 06:41:51 |
*Wyjęła nagi z wody i położyła się na trawie* |
Leah Clearwater - 2010-04-27 13:48:44 |
*przybiegła nad rzekę* |
Kristine Smith - 2010-04-27 13:53:25 |
*Wbiegła nad rzekę* |
Leah Clearwater - 2010-04-27 13:58:55 |
*zmierzyła dziewczynę krzywym wzrokiem* |
Kristine Smith - 2010-04-27 14:00:36 |
*Od razu zauważyła, że dziewczyna nie należy do miłych* |
Kristine Smith - 2010-04-27 21:09:15 |
*Dziewczyna patrzyła na nią krzywo* |
Leah Clearwater - 2010-04-28 17:29:40 |
O matko... kolejna śmierdzielka |
Damon Salvatore - 2010-04-29 10:37:02 |
Wbiegł do lasu, uśmiechając się, delikatne. Wspiął się na drzewo, usiadał na jednym z gałęzi i zamknął oczy. |
Kristine Smith - 2010-04-29 10:43:05 |
*Biegła przez las* |
Damon Salvatore - 2010-04-29 10:45:26 |
Usłyszał jakiś ruch i szybko otworzył oczy, po czym rozejrzał się dookoła. Gdy zobaczył Kristine, na jego twarzy pojawił się, delikatnie, acz zadziorny uśmiech. |
Kristine Smith - 2010-04-29 10:48:19 |
*Wyszła zza drzewa* |
Damon Salvatore - 2010-04-29 10:51:00 |
Zeskoczył z drzewa i stanął tuż, tuż przed nią, tak, że prawie stykali się ciałami. Uśmiechnął się do niej, zadziornie. |
Kristine Smith - 2010-04-29 10:55:15 |
*Poczuła się pewnie* |
Damon Salvatore - 2010-04-29 10:56:42 |
-No co tam? - zapytał cicho, patrząc na dziewczynę. |
Kristine Smith - 2010-04-29 10:58:05 |
Bardzo dobrze, tak sądzę... |
Damon Salvatore - 2010-04-29 11:00:00 |
Wzruszył ramionami. |
Kristine Smith - 2010-04-29 11:03:29 |
*Nie wiedziała co mówić* |
Damon Salvatore - 2010-04-29 11:09:39 |
-Przejdziemy się ? - zaproponował wesoło, nie odsuwając się od dziewczyny. |
Kristine Smith - 2010-04-29 11:12:19 |
Oczywiście. |
Damon Salvatore - 2010-04-29 11:15:41 |
Z jego twarzy, nie znikał uśmiech. Wsadził dłonie do kieszeni. |
Kristine Smith - 2010-04-29 11:19:54 |
*Urwała kwiatek* |
Damon Salvatore - 2010-04-29 11:22:36 |
-Ale zależy co chcesz wiedzieć? - spojrzał na nią. |
Kristine Smith - 2010-04-29 11:24:05 |
Mniej więcej, to co ja. |
Damon Salvatore - 2010-04-30 12:10:31 |
-Emm. Urodziłem się w Londynie, tam mieszkałem do 17 roku życia. Podróżowałem po świecie, aż trafiłem właśnie tu. - uśmiechnął się, delikatnie. |
Kristine Smith - 2010-04-30 13:46:38 |
*Uśmiechnęła się do niego* |
Damon Salvatore - 2010-04-30 18:25:18 |
Zerknął na zegarek. |
Kristine Smith - 2010-04-30 18:26:52 |
*Przyłożyła rękę do policzka* |
Brokelle Dolles - 2010-05-11 13:21:22 |
Wbiegłam nad rzekę i zatrzymałam się gwałtownie tuż przed linią wody. Rozejrzałam się, sprawdzając czy nikogo nie ma w pobliżu. Kiedy już się upewniłam że jestem sama, wskoczyłam na oddalony o kilka metrów od brzegu kamień i usiadłam na nim podciągając kolana pod brodę. Oparłam brodę o kolano i wbiłam wzrok w brzeg. Nie mogłam zapomnieć o Alexie, ale wiedziałam że jednak powinnam. Od naszej "wycieczki" na plażę, nie odezwał się ani razu. Tęskniłam za nim i nie mogłam uwierzyć, że tak po prostu o mnie zapomniał. Westchnęłam cicho nadal wpatrując się w brzeg po drugiej stronie rzeki. W moich oczach, widać było smutek z powodu odrzucenia i strach z powodu mojego, dalszego życia. Wytworzyłam wokół siebie tarczę i zamknęłam oczy. Jeśli byłam sama to mogłam w spokoju się zastanowić nad wszystkim, lecz z jednej strony chciałam z kimś pogadać. Przygryzłam delikatnie dolną wargę i wzruszyłam delikatnie ramionami. Przez tyle lat żyłam w osamotnieniu więc teraz tez mogę. Wsłuchałam się w otoczenie wyłapując poszczególne dźwięki. |
Alex Evans - 2010-05-12 16:59:48 |
Wbiegł nad rzekę. Przez ten czas był jakby w transie, nie wiedząc dlaczego. Źle się z tego powodu czuł bo poczuł, że Brook mogła poczuć się zraniona. Dochodząc do wody zauwazył niewyraźną postać na jednym z kamieni. Przyjrzał się lepiej i zauważył, że ta postać jest mu znana dlatego też podszedł bliżej. Okazało się, że była to właśnie Brook. |
Brokelle Dolles - 2010-05-12 17:08:51 |
Kiedy usłyszałam znany mi głos, natychmiast otworzyłam oczy. Nie wierzyłam że go słyszę. Odwróciłam się w stronę chłopaka i wstałam z kamienia a tarcza zniknęła. Przygryzłam delikatnie dolną wargę. Za co on mnie przepraszał.? Przecież nic nie zrobił. Nie byli po prostu sobie pisani. Chcąc się dowiedzieć powodu przeprosin z jego strony krzyknęłam do niego. |
Alex Evans - 2010-05-12 17:11:43 |
Podszedł do niej bliżej. |
Brokelle Dolles - 2010-05-12 17:16:47 |
Podniosłam wzrok i spojrzałam mu w oczy. Nie wiedziałam co o tym myśleć. On mnie przepraszał.? Czy to świadczy o tym że mu na mnie zależy.? W głowie miałam tuzin pytań. Przygryzłam delikatnie wargę i zeskoczyłam z kamienia. Podeszłam do Alexa i uśmiechnęłam się delikatnie. |
Alex Evans - 2010-05-12 20:32:15 |
Spojrzał na nią. |
Brokelle Dolles - 2010-05-12 20:44:23 |
Uśmiechnęłam się delikatnie i podniosłam wzrok. Jemu naprawdę było przykro…to świadczyło tylko o tym że jednak ma do mnie jakąś słabość. Kiedy wziął mnie na ręce aby wyciągnąć mnie z wody, objęłam go rękoma za szyję i zaczęłam machać nogami w powietrzu. |
Alex Evans - 2010-05-12 20:47:49 |
Podparł jej głowę. Kiedy słyszał jej szybkie bicie serca i przyspieszony oddech zaśmiał się cicho. |
Brokelle Dolles - 2010-05-12 20:51:19 |
Uśmiechnęłam się delikatnie nadal zarumieniona. |
Alex Evans - 2010-05-12 20:54:13 |
Zaśmiał się. Odstawił ją na bok i podał chusteczkę, którą miał w kieszeni. |
Brokelle Dolles - 2010-05-12 20:59:33 |
Wzięłam od niego chusteczkę i pocałowałam go w policzek. |
Alex Evans - 2010-05-13 12:51:46 |
Uśmiechnął się do niej szeroko. |
Brokelle Dolles - 2010-05-13 17:11:28 |
Zadrżałam pod wpływem jego dotyku. Przestałam oddychać a serce na moment przestało bić. Patrzyłam na niego osłupiała przez długi czas. Kiedy w końcu się ocknęłam zamknęłam oczy po czym znów je otworzyłam. Oddech znów był normalny, a bicie serca rytmiczne. Czułam ciepło na policzkach co świadczyło o bardzo intensywnych rumieńcach na twarzy. |
Alex Evans - 2010-05-13 19:03:42 |
Uśmiechnął się do niej. |
Brokelle Dolles - 2010-05-13 19:32:18 |
Podniosłam wzrok. Zaśmiałam się cicho patrząc na niego zafascynowana. Uniosłam po chwili brew do góry patrząc na niego. |
Brokelle Dolles - 2010-05-15 11:47:08 |
Nie chciałam stać i słyszeć tylko ciszę. Alex nie dawał mi żadnej odpowiedzi. Puściłam jego dłoń i odeszłam bez słowa. |
Alex Evans - 2010-05-16 12:10:41 |
Poszedł za Brookelle. |